ORLEN Liga: Impel wygrał, sto lat dla Agaty Sawickiej

Impel Wrocław pokonał Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza 3:1 (23:25, 25:16, 25:16, 25:18) w meczu 16. kolejki ORLEN Ligi. MVP Magda Gryka.

image

Impel zaczął ten mecz od dwupunktowej straty (1:3), ale świetna postawa w bloku – zwłaszcza Agnieszki Kąkolewskiej – pozwoliła wyjść na prowadzenie. Potem długo rywalizacja toczyła się punkt za punkt, ale tuż przed drugą przerwą techniczną wrocławianki odskoczyły. Sygnał do ataku dała Joanna Kaczor, której zbicia były mocne i precyzyjne. Do tego doszł blok na Katarzynie Koniecznej i Impel prowadził 16:13. Tę przewagę udało się utrzymać przez dłuższą chwilę. Dobrą zmianę dała w tym czasie Jenna Hagglund, która zameldowała się na boisku tylko na zagrywkę i od razu zanotowała asa. W samej końcówce dąbrowiankom udało się doprowadzić do remisu (22:22), a potem wykorzystać już pierwszą piłkę setową.
Ta porażka nie zdeprymowała wicemistrzyń Polski, które z dużym animuszem rozpoczęły drugą odsłonę. Znów nieźle funkcjonował blok i m.in. dzięki temu elementowi na pierwszej przerwie technicznej Impel prowadził 8:4. Gospodynie utrzymywały przewagę, która z czasem stopniała (Tore Aleksandersen poprosił nawet o czas), ale w decydującym momencie gospodynie wzmocniły zagrywkę (m.in. punktowy serwis Kaczor), a do tego dobrą skuteczność w ataku dołożyła Katarzyna Mroczkowska. Impel pewnie wygrał 25:16.
W kolejnych partiach Impel kontynuował dobrą grę, chociaż forma trochę falowała. Kolejny zryw wrocławianek nastąpił przy wyniku 16:14, kiedy to zdobył osiem punktów z rzędu przy zagrywce Hany Cutury, która nota bene też zanotowała w tym czasie asa. Tej przewagi nie można było roztrwonić.
Czwarty set zaczął się od skutecznego blaku Impelek i prowadzenia 4:1. Trener Juan Manuel Sellamalera od razu poprosił o przerwę, ale to nie poprawiło jakoś znacząco gry jego siatkarek. Mało tego – po kolejnym asie Cutury gospodynie prowadziły 6:2. Dalej utrzymywały wysoką przewagę. Mecz zakończył się potężnym atakiem Moniki Ptak. A potem cała Orbita głośne sto lat! odśpiewała Agacie Sawickiej, która obchodziła tego dnia urodziny.