CEV: Zwycięstwo Chemika w Lidze Mistrzyń

Bardzo ważne zwycięstwo odniosły siatkarki Chemika Police w kolejnym meczu Ligi Mistrzyń. Podopieczne Giuseppe Cuccariniego zwyciężając Dinamo Kazań 3:1 umocniły na pozycji liderek grupy A.

Chemik Police niemal pewny jest wygrania swojej grupy w Lidze Mistrzyń, tym bardziej, że za tydzień we własnej hali podejmą najsłabszy jak do tej pory zespół, czeski Agel Prostejov.

W meczu na szczycie Dynamo tylko w pierwszej partii dominowało. Potem odbył się trzysetowy koncert gry chemiczek zakończony triumfem dającym Polkom komplet punktów.

Policzanki zupełnie nie weszły w mecz. Popełniały masę błędów własnym, szczególnie
w polu zagrywki oddając gościom punkt za punktem. Dynami Kazań z każdym kolejnym punktem powiększało swoją, wczesniej już, wyrobioną przewagę. Dobrze funkcjonował blok i obrona oraz kontratak, z którym nie mogły poradzić sobie mistrzynie Polski.

Drugi set to popisowa gra beniaminka Ligi Mistrzyń. W tym secie to Chemik od pierwszych punktów przejął inicjatywę i grał koncertowo. Nie pomogły roszady w składzie obrończyń tytułu. Siatkarki Dinama miały spore kłopoty z wyprowadzeniem ataku. Policzanki grały znakomicie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, prowadząc po ataku Małgorzaty Glinki-Mogentale 15:5. Set zakończył się błędem w ataku Wiktorii Czaplini, ukazując tym samym niemoc siatkarek w całym secie.

Trzecia partia była bardzo wyrównana już od samego początku, gra toczyła się punkt za punkt. Wkrótce dzięki dobrej zagrywce Mai Ognjenović Chemik nie tylko doprowadził do remisu, ale i wyszedł na prowadzenie 8:7. Kiedy kilka minut później znakomicie uderzyła Anna Werblińska było już 11:8. To nie zniechęciło siatkarek z Kazania, które bardzo szybko odrobiły straty i wyszły na prowadzenie 15:14. Po drugiej przerwie technicznej Kazań stracił skuteczność w ataku, dzięki czemu Chemik zwiększał przewagę. Kiwki Mai Ognjenović
i autowy atak Del Core pozwoliły jeszcze powiększyć przewagę (23:19).

Czwarty set rozpoczął się dość nerwowo ze strony gospodyń. Dinami odskoczyło na trzy oczka. Świetnie działał rosyjski blok, a Nikołajewa zakończyła kontratak i na tablicy widniał wynik 3:8. Po przerwie technicznej kapitan Chemika skończyła atak, a następnie zadziałał blok, w tym efektowny na Gamowej (6:8). W aut uderzyła także Del Core i różnica stopniała do jednego punktu. Wszystko jednak zaczynało się od dobrej zagrywki Agnieszki Bednarek-Kaszy. Po kolejnym autowym ataku Dinama już był remis. Więcej szczęścia i opanowanie nerwów po stronie Chemika pozwoliło siatkarkom odskoczyć na dwa punkty (19:17). Gra cały czas toczyła się punkt za punkt. Dobra zagrywka Any Bjelicy pozwoliła Chemikowi prowadzić 23:20. Mecz zakończyła efektowną kiwką Maja Ognjenović.

KPS Chemik Police – Dinamo Kazań 3:1
(16:25, 25:14, 25:19, 25:22)

Składy
Chemik: Werblińska (12), Bednarek-Kasza (12), Glinka-Mogentale (9), Bjelica (13), Veljković (7), Ognjenović (9), Zenik (libero) oraz Malagurski i Jagieło
Dinamo: Borodiakowa (8), Czaplina (8), Jurewa (17), Gamowa (13), Starcewa (1), Del Core (10), Ulianowa (libero) oraz Jeżowa, Melnikowa (1) i Nikołajewa (5)

clip_image002 clip_image004
clip_image006 clip_image008
clip_image010 clip_image012