CEV: Play off Ligi Mistrzów; szykują się wielkie widowiska

clip_image001

Po trzy polskie, rosyjskie i włoskie kluby zagrają w fazie play off Ligi Mistrzów. Broniące tytułu Biełogorie Biełgorod spotka się z ubiegłorocznym finalistą Halkbankiem Ankara. – Poziom tej fazy rywalizacji jest już bardzo wysoki. Każdy z uczestników zalicza się do europejskiej ekstraklasy. Do naszych meczów, niezależnie od rywala, podchodzi z szacunkiem, ale żadnego nie boimy się. Myślę, że wszystkie trzy rosyjskie kluby awansują do drugiej rundy play off – uważa trener Biełogoria, Giennadij Szypulin.
Zdaniem mistrza olimpijskiego Włodzimierza Sadalskiego, dyrektora Pionu Sportu i Szkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej, również wszystkie polskie zespoły stać na awans do drugiej rundy. – PlusLiga z każdym rokiem nabiera marki i staje się coraz silniejsza. Rywali mamy silnych, ale Asseco Resovię, PGE Skrę i Jastrzębskiego Węgla stać na pokonanie swoich rywali – powiedział.
Włodzimierz Sadalski oglądał ostatni mecz PlusLigi LOTOS Trefl Gdańsk – PGE Skra Bełchatów (1:3). – Skra jest bardzo silnym zespołem. Gdańszczanie przez dwa sety toczyli wyrównany pojedynek. Potem górę wzięły umiejętności gości. Mieli m.in. dobrą zagrywkę. Każde pojawienie się Mariusza Wlazłego na serwisie, szczególnie w końcówkach partii, powoduje mocny alarm w szeregach przeciwnika. Gdy bełchatowianie mają dobrą zagrywkę, to mało jest drużyn, również zagranicznych, które mogą im sprostać – powiedział Włodzimierz Sadalski.
Wspomniany mecz LOTOS Trefl – PGE Skra oglądało ponad 10 tysięcy widzów, co jest ligowym rekordem ERGO Areny. – Mieliśmy wielkie, sportowe show. Był bardzo kulturalny doping. Spodziewam się też wielkich widowisk w czasie play off Ligi Mistrzów. Zobaczymy przecież znakomite drużyny, wspaniałych zawodników jakich nie brakuje w składach pozostałych na placu boju zespołów – zakończył Włodzimierz Sadalski.
Dodajmy, że w drużynie Halkbanku grają dwaj złoci medaliści FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 – Michał Kubiak i Marcin Możdżonek, a we włoskiej Cucine Lube Trei – Bartosz Kurek. Z tym ostatnim zespołem zmierzy się PGE Skra. Rewanż rozegrany zostanie 19 lutego włódzkiej  Atlas Arenie.
– Na pewno jest to bardzo wymagający przeciwnik. Z drugiej strony można powiedzieć, że jest to wymarzony przeciwnik pod względem marketingowym. W składzie z Polakiem Bartoszem Kurkiem jest to gwarancja pełnej frekwencji i dużych emocji sportowych. W dalszym etapie zwycięzca tego dwumeczu trafia na zwycięzcę pary Perugia – Jastrzębie. Czekają nas takie polsko-włoskie pojedynki – komentuje prezes bełchatowskiego kloubuKonrad Piechocki, cytowany na stronie internetowej PGE Skry.
Program play off Ligi Mistrzów
VfB Friedrichshafen – Asseco Resovia Rzeszów

Pierwszy mecz – 11 lutego (20.00)
Drugi mecz – 18 lutego 20.30

Tomis Konstancja – Lokomotiw Nowosybirsk

Pierwszy mecz – 11 lutego (17.00)
Drugi mecz – 18 lutego (14.00)
Jastrzębski Węgiel – Sir Safety Perugia
Pierwszy mecz– 12 lutego (17.30)
Drugi mecz – 18 lutego (20.30)
Cucine Lube Treia – PGE Skra Bełchatów
Pierwszy mecz – 11 lutego (20.30)
Drugi mecz – 19 lutego (18.00)

Copra Volley Piacenza – Zenit Kazań

Pierwszy mecz – 12 lutego (20.30)
Drugi mecz – 19 lutego (16.30)
Halkbank Ankara – Biełogorie Biełgorod
Pierwszy mecz – 10 lutego (18.00)
Drugi mecz – 17 lutego (17.00)